D
1. Mówią, że ręce Twoje błogosławią,
h
Wskazują drogę, jak po ciemku światło,
e
Z karetki pogotowia chorego dźwigają,
A D
Nigdy na maszynie, wprost na ziemi piszą.
2. Mówią, że słabną, że są utrudzone,
Że przez lat dwa tysiące urlopu nie mają,
Jak deszcz stale zajęty, deszcz wciąż nie ma czasu,
Tyle kwiatów podlewać musi na cmentarzu.
h D h D
3. Widzieli Twoje rany, rysują Twe serce,
h G A7
Żeby wierzyć naprawdę, ktoś nie wierzyć zaczął.
h D h D
A wystarczy tak krótko przy Tobie posiedzieć,
h G A7 D
By usłyszeć wyraźnie, że Twe ręce płaczą.
|