KAPLICZKA |
D e A7 D W ciszy leśnej zagubiona stoisz pośród wrzosów, O kapliczko białobrzoza, domku modlitw mych. O Madonno zadumana, Panno jasnooka, W dłoniach niosę Ci modlitwę, co jak echa dzwon. h A G D Jak figurka krucha z wosku, z rączką odłamaną, e D h e A Jak mchu szepty w środku nocy, jak wody śpiewanie. h A G D Słońca uśmiech, szał zieleni, zapach macierzanki, e D h e A Szare dni i siwe smutki są wody śpiewaniem. h D e A h AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA |
KANONY Z TAIZE |
KADOSZ |
JUŻEM DOŚĆ PRACOWAŁ |
JUŻ ZBAWICIEL, JEZUS ŻYJE |
JUŻ OD RANA |
KAZDY DZIEŃ, JEST ZWYCIĘSTWEM |
KAŻDEGO DNIA |
KAŻDY DZIEŃ |
KAŻDY DZIEŃ |
KAŻDY MOŻE DZIŚ |