1. d
Znow mija dzien
g C
noc kojacym blaskiem otula w krag ziemie,
F A d
lecz w sercu mym niepokoj , smutek i strach,
G A
noc zwiatpienia, nadzieji brak.
d F C
Od Ciebie , Panie, odszedlem w zamecie dnia,
A d B A
nie potrafilem, jak Ty miloscia pokonac zla,
A7
odplacilem zlem.
D D7
O, Panie moj, przebacz mi, podaj dlon,
g
z upadku podniesc , bo ja
C F
zbyt slaby jestem, by wstac,
B A
nie ma sil i woli mi brak.
D D7
O, Panie moj , przeciez wiesz , jestem Twoj,
g
choc czesto podstepnie zlo
C F
przeslania mi obraz Twoj,
B A
glos zaglusza, gdy wolasz mnie.
2.
Wciaz szukam Cie
w szarym zyciu, wsrod trok, radosci, cierpienia,
Daremny trud, Twe slady zniknely gdzies,
nie potrafie odnalez ich.
A przeciez wiem , ze kolaczesz, Panie, co dzien
do serca mego i lzy masz w oczach, bo cisza w nim odpowiada Ci.
O, Panie moj, ucisz swiat , spraw, bym mogl
uslyszec Twoj cichy glos, pukanie do moich drzwi,
bym je Tobie otworzyc chcial.
O, Panie moj, dobrze wiesz, w zgielku dnia
tak trudno zatrzymac sie
i odkryc ze przeciez Ty
ciagle czekasz na powrot moj.
3.
Wiem , milosc Twa
jest jak morze bez dna, bez kresu, bez granic.
Ufam, ze gdy powroce, Ty o nic mnie
nie zapytasz, usmiechniesz sie
i kochajace ramiona otworzysz mi,
do serca przygarniesz mnie, obetrzesz lzy z oczow mych,
wtedy powiem Ci:
O, Panie moj, dobrze, ze jestes tu,
ze wreszcie spotkalam Cie
po tylu pochmurnych dniach,
ktore w zyciu stracone sa.
O, Panie moj , teraz juz przymnie stoj,
nie pozwol z twej drogi zejsc,
Twa milosc w serce mi wlej,
daj mi radosc i pokoj Twoj.
D D7 g
O, Panie moj, nowe zycie zaczynam dzis.
Es C D
Nie zgine w nim, bo jestes Ty. Odnalazlem Cie.
|