Tej nocy Anio³ przyszed³ do Józefa d a B7+
Zbud¼cie Dzieci±tko co tak s³odko ¶pi g C F A7
Judea dzi¶ to niebezpieczna strefa d a B7+
I policzone ma³ych ch³opców dni g A d
Namiestnik Herod ci±gle dr¿y w obawie g6 C F
¯e chocia¿ w³adzê dzier¿y jego d³oñ g Es A
I rzymski cesarz patrzy nañ ³askawie d a B7+
To w r±czkach dzieci mo¿e kryæ siê broñ g A d
Ref Uciekali, uciekali, uciekali F C d
Na osio³ku przez pustyni ¿ar g C
Jak najdalej, jak najdalej, jak najdalej F C d
Ukryæ Dzieciê bezcenny ich skarb g A d
Ciê¿ko ojczyznê wspominaæ w pustyni
Mieli¶my jako¶ zapewniony byt
Choæ czasem patrol mija³ drzwi ¶wi±tyni
Zawsze siê modliæ móg³ pobo¿ny ¯yd
Lecz no¿e trzeba szlakiem i¶æ wygnania
Tak jak przodkowie nasi kiedy¶ szli
Mo¿e nie tu jest ziemia obiecana
Mo¿e gdzie indziej bêdzie rós³ nasz Syn
Ref Uciekali. . .
Jeszcze nie wiemy co nam przeznaczone
I choæ przeczucia czasem drêcz± z³e
Ojciec niebieski we¼mie nas w obronê
I znowu anio³ zjawi siê we ¶nie
Piasek przysypa³ ¶lady do Betlejem
Zab³±dziæ ³atwo trudny ka¿dy krok
Tak ma³o mamy tylko te nadziejê
Która rozja¶nia nam codzienny mrok
Ref Uciekali. . .
|